03. Ewangelizacja pełna współczucia

Wobec obcych postępujcie mądrze, wyzyskując każdą chwilę sposobną. Mowa wasza, zawsze miła, niech będzie zaprawiona solą, tak byście wiedzieli, jak należy każdemu odpowiadać.

Kolosan 4:5-6

Co i dlaczego

Każdy lubi dobrą rozmowę. Lubimy nawiązywać wartościowe znajomości. Studenci na całym świecie tęsknią za szczerymi osobistymi rozmowami. Takie właśnie okoliczności chcemy stworzyć podczas rozmowy o Jezusie. W takim kontekście wymiana zdań odbywa się naturalnie.

 

Co możemy zrobić, aby częściej odbywać takie rozmowy? W jaki sposób możemy stać się mądrymi rozmówcami i w atrakcyjny sposób zaprezentować nasze przesłanie? Ta lekcja pomoże nam rozwinąć umiejętności i postawę gotowości w nawiązywaniu głębszych kontaktów.

Nauka ze Słowa

 

Przeczytaj Mateusza 9:36  

 

"A widząc tłumy ludzi,

litował się nad nimi,

bo byli znękani i porzuceni,

jak owce nie mające pasterza."

 

Co to znaczy, że Jezus miał współczucie dla tłumu? Jakie potrzeby, wywołały w Nim współczucie?

W jaki sposób my możemy wzbudzić w sobie podobne współczucie?

Stajemy się współczujący jak Jezus, kiedy zależy nam na zgubionych ludziach podobnie jak Jemu.

 

Przeczytaj Kolosan 4:2-6.

Kliknij tu, by przeczytać fragment.

Wersy 2-3. Paweł prosi o modlitwę. Modlitwa o jaką prosi nie ma być skupiona na jego osobistych korzyściach. O jaką modlitwę prosi swoich przyjaciół?

 

Wersy 3-4. Paweł wyraża swoje pragnienia dotyczące “słowa”. To słowo to przesłanie Ewangelii, które stało się powodem jego uwięzienia. Jakie są pragnienia Pawła dotyczące tego słowa?

 

Werset 4. Paweł prosi przyjaciół o modlitwę, aby mógł przekazać to, co chce tak, „jak powinien”. Oczywiście, skoro istnieje właściwy sposób komunikacji, muszą również istnieć sposoby niewłaściwe. Paweł prosi przyjaciół o modlitwę, aby przekazywał ewangelię we właściwy sposób.

 

Jak myslisz, co to oznacza?

 

Wersety 5-6. Paweł instruuje swoich czytelników w jaki sposób mają postępować wśród “obcych”, to znaczy niewierzących. Daje dwie wskazówki.

 

Biorąc pod uwagę czas/okazję, Paweł mówi...

 

Biorąc pod uwagę w jaki sposób wierzący się komunikują Paweł mówi ...

 

Ewangelizacja jest tak ważna, że tak jak Paweł powinniśmy prosić innych, aby modlili się o nas, kiedy będziemy się dzielić dobrą nowiną. Chcemy mówić o Chrystusie mądrze, tak jak powinniśmy. Te słowa sugerują, że mamy być przygotowani do dzielenia się w sposób odpowiedni i efektywny.

Werset 6. Paweł używa barwnego języka sugerując, że kiedy rozmawiamy z niewierzącymi, nasza mowa powinna być „przyprawiona solą”.

Studium przypadku

 

Ania uważała się za samotną osobę. Niewiele osób o tym wiedziało. Była ładna, mądra i wydawała się pewna siebie, jednak w środku zmagała się z wątpliwościami i zranieniami mającymi zródło w trudnych relacjach.

 

Wiktoria była przeciętną studentką. Pracowała ciężko, przychodziła na zajęcia i robiła, co w jej mocy, by poznać jak najwięcej osób. Nigdy nie była wyjątkowo otwarta, ale miała dużą motywację. W ubiegłym roku Jezus zmienił jej życie. Po raz pierwszy w życiu zaczęła się modlić. Czytała Biblię. Dowiedziała się, że Bóg ma dla niej plan.

 

Kiedy Wiktoria zaczęła rozmawiać z Anią, była to zwyczajna rozmowa. Ania nie wybrałaby Wiktorii jako osoby, którą chciałaby poznać, ale Wiki (jak ją niektórzy nazywali) miała pewien talent. Wydawała się być zainteresowana Anią i zadawała dobre pytania. Jej pozytywne nastawienie było jak powiew świeżego powietrza.

 

Podczas tych zwykłych rozmów Wiki zauważyła to, co umknęło innym. Wydawało jej sie, że dostrzegła w Ani cień smutku. Nie dawało jej to spokoju. Zaczęła modlić się o Anię i szukać więcej okazji do rozmów.

 

Pewnego pięknego dnia Wiki zobaczyła Anię wygrzewającą się w słońcu na ławce i usiadła koło niej. W tym czasie rozmowa przychodziła im już łatwo. Dzięki dobrym pytaniom powstała między nimi relacja, którą obydwie się cieszyły. Wtedy Wiki zrobiła krok wiary. Powiedziała, że jest teraz szczęśliwsza niż kiedyś i że ubiegły rok był jednym z najlepszych. Ania westchnęła i cicho powiedziała: „To musi być fajne”. Wiki zgodziła się i powiedziała: „Czy mogę opowiedzieć ci, co się wydarzyło?”. Tego dnia Ania po raz pierwszy w jasny sposób usłyszała ewangelię.

 

Wiktoria

Ania

Nie ma w tej historii wielkich emocji. Nie ma kluczowego problemu ani tragedii, która doprowadziła do punktu zwrotnego. To historia o byciu solą w naszym społeczeństwie. Mamy być solą dla innych, żyjąc normalnym rytmem codziennych spraw.

 

Co doceniasz w Wiktorii i decyzjach, jakie podjęła?

 

W Kolosan 4:6 Paweł powiedział, że nasza mowa powinna być “zaprawiona solą.” Biorąc pod uwagę, że jednym z celów soli jest “dodawanie smaku”, w jaki sposób, wdług ciebie, Wiktoria była solą dla Ani?

Zastosowanie prawdy

Chcielibyśmy nawiązywać kontakt z innymi tak, jak Wiktoria z Anią. Chcemy mieć postawę troski, jaką przejawiała Wiktoria. Chcemy przekazywać ewangelię ze współczuciem. W końcu, jak już zaobserwowaliśmy, nasz Zbawiciel „zobaczył tłumy ludzi i miał dla nich współczucie.” (Ew. św. Mateusza 9,36)

Ewangelizator jest odkrywcą

Rozwijając nasze umiejętności ewangelizacji, skupiamy się na tym, w jaki sposób prezentujemy nasze przesłanie i jak rozmawiamy z innymi. Rozmowa sprawia ludziom większą przyjemność, jeśli doświadczają miłości i troski. Są wrażliwi na jakikolwiek rozdźwięk w naszym przekazie. Na przykład, jeśli mówimy o Bożej miłości, ale jej nie okazujemy, słusznie zaczną się zastanawiać, czy nasza dobra nowina ma sens.

Ewangelizator jest głęboko zainteresowany osobą, z którą rozmawia. Bóg kocha tę osobę i poświęcił swojego Syna, aby zaoferować jej odkupienie. Jest ona obrazem Boga, swojego Stwórcy. Bóg cierpliwie na nią czeka „… nie chcąc by ktokolwiek zginął, ale by przyszedł do upamiętania”. (2 List św. Piotra 3,9).

Jednym ze sposobów na wyrażenie troski i miłości jest okazanie zainteresowania. Niestety, możemy zainwestować mnóstwo czasu w usiłowanie bycia interesującymi (opowiadanie ciekawych historii, używanie wspaniałych przykładów), a jednocześnie ponieść porażkę w wyrażeniu zainteresowania drugą osobą. Aby okazać zainteresowanie, musimy stać się odkrywcami, którzy zadają dobre pytania. Musimy wzmocnić naszą ciekawość dotyczącą tej osoby. Kiedy staramy się dostrzec, co jest dla niej ważne i odkryć ważne dla niej wartości, umożliwiamy powstanie prawdziwej więzi. Kiedy słuchamy historii innej osoby, dowiadujemy się, w jaki sposób można sformułowac przesłanie ewangelii tak, aby dopasować je do tej sytuacji.

Pomyśl o trzech pytaniach jakie możesz zadać komuś dlatego, że jesteś ciekaw tej osoby. Zapisz te pytania poniżej.

Odkrywanie tego, co Bóg robi w ich życiu

Dobre pytania nie tylko pomagają okazać zainteresowanie innymi, ale też pomagają ludziom opowiedzieć ich historię. Każdy bierze udział  w duchowej podróży, która ma przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Możesz odkryć, gdzie ta osoba była, gdzie jest i dokąd zmierza używając pytań podobnych do tych poniżej. Bóg może użyć tych pytań, by pomóc nam zrozumieć swoje działanie w życiu danej osoby.

Odkryj gdzie już była:
     ♦ Jaki był twój związek z religią w dzieciństwie?
     ♦ W jaki sposób duchowość jest teraz ważna dla ciebie?

Odkryj gdzie jest teraz:
     ♦ Jak byś opisał to, w co wierzysz?
     ♦ Jak rozumiesz, kim jest Jezus?

Odkryj dokąd zmierza:
     ♦ Jak myślisz, czy ostatnio przybliżasz się do Boga, czy oddalasz się od Niego, czy może nic się nie zmienia?

Najlepsi odkrywcy sa pełni empatii

Empatia ma ogromny wpływ. Zbliża ludzi i może szybko przemienić dwoje obcych w przyjaciół.

Czego dowiedziałeś się z tego krótkiego filmu?

 

Dlaczego filmik taki jak ten, działa tak mocno?

 

W jaki sposób empatia może wpłynąć na to, jak niesiemy Ewangelię ludziom wokół nas?

 

Podsumowanie głównej myśli:

 

Empatia i głębokie zainteresowanie ma wpływ na relacje, wspomaga rozmowę i więzi. W dzisiejszych czasach niewiele osób czeka na kogoś, kto im „zaprezentuje dane”. Przeciwnie, większość ludzi jest mile zaskoczona, gdy ktoś powodowany troską zadaje im wnikliwe pytania.

 

Działanie

Twoim zadaniem jest rozpocząć rozmowę. W czasie tej rozmowy twoim celem jest być empatycznym odkrywcą i ćwiczyć daną ci przez Boga empatię i ciekawość.

Rozpocznij od modlitwy, by Bóg dał ci większe współczucie i szczerą miłość do osoby, z którą rozmawiasz. Podczas rozmowy szukaj sposobów zbudowania więzi. Zadawaj pytania. Odkrywaj zainteresowania tej osoby i jej duchową sytuację.

Twoim celem jest okazanie miłości i prawdziwego zainteresowania oraz korzystanie z  umiejętności zadawania dobrych pytań, by pomóc im nawiązać więź z Jezusem.

Czego nauczyłeś się przez to doświadczenie?

Jakie pytania pomogły ci nawiązać szczery kontakt?

Czy był taki moment w rozmowie, kiedy chciałeś skierować ją na bardziej osobiste tory, ale było to trudne? Analizując tę sytuację, czy masz jakieś pomysły na to, co mógłbyś zrobić następnym razem?

Podziękowania


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.